Bardzo dobry dokument. Pokazuje że zamieszki nie wzięły się z nikąd. Masakrowanie Kinga i zastrzeżenie młodej Afroamerykanki spowodowało erupcje emocji wśród części społeczeństwa. Świetne połączono głos reportera z 1956 r który komentował zmieszki z wydarzeniami z 1992 roku.
Pasowało idealnie. Władze nie wyciagnely wniosków.

Zajście nagrał biały :) i biały to nagranie udostępnił mediom. I dzięki białemu wyszła sprawa tych bydlaków. Secundo, tak wtedy był niewinny RK. Ale poczytaj bio, co robił potem :)

Tertio, jeżeli uważasz, że to co później robili czarnoskórzy z choćby tym gościem z tira, czyli potraktowali go jak zwierzynę na Safari i uważasz, że to "absolutnie nic dziwnego" to masz, wybacz, zdecydowanie odchył poprawności politycznej, coś w deseń jednego z wyroków ze szwecji: islamista zgwałcił dziewczynę ale miał depresję, wyrok - uniewinniający.

ty na serio uważasz że piszesz mi tu coś nowego nt sprawy Rodneya Kinga? nie zawracaj mi dupy.
nie mam czasu na prowokacje rasistowskiego trolla więc do reszty twoich wypocin nie mam zamiaru się w ogóle odnosić. papa. bez odbioru.

Słynna lewacka tolerancja i umiejętność konstruktywnego myślenia :)

Tyle że poniosła Pana trochę wyobraźnia. Użytkowniczka isobel nie usprawiedliwiała przecież tego co robili później czarnoskórzy z choćby tym gościem z tira lecz jedynie stwierdziła, że nie dziwi Ją powstanie takich zamieszek. Historia pokazuje, że bieda i tyrania prowadzą do rewolucji a ta przecież nigdy nie kieruje się wyłącznie poczuciem sprawiedliwości. Pańskie uwagi były jednak przydatnym uzupełnieniem do wypowiedzi isobel, przypominającym że rzeczywistość nie jest zero jedynkowa. W świetle wysokiej oceny dla filmu wątpliwym jest dla mnie, że był to przejaw często stosowanego w takich dyskusjach symetryzmu. Nie rozumiem tego naskoczenia i oskarżeń o trollowanie